Czy sławny poker stanie się w naszym kraju grą legalną? Wiele na to wskazuje, a to dzięki propozycjom zmian, jakie zostały przedstawione przez Jarosława Gowina. Mowa tutaj o zmianach, które mają dotknąć ustawę hazardową – wprowadzi ona ułatwienia dla bukmacherów i nie wykluczone, że poker będzie znowu legalny! Wspomniany już projekt ustawy został przygotowany przez posłów, których korzeni należy szukać w Polska Razem Zjednoczona Prawica.
Gowin ma nadzieję na to, że projekt znajdzie duże poparcie wśród rządu oraz całego polskiego parlamentu. Jak sam mówi, obecne ustawa jest wręcz skrajnie destrukcyjna i konieczne są natychmiastowe zmiany. Głównym celem nowelizacji jest wydzielenie zakładów bukmacherskich i gier karcianych spod restrykcyjnych przepisów, gdyż aktualnie są w jednym “worku” z twardym hazardem. Dzięki temu, być może poker już niedługo zostanie zalegalizowany, co z pewnością ucieszy wielu jego entuzjastów. To nie wszystko, gdyż plany zakładają również zalegalizowanie internetowej wersji pokera, co jeszcze bardziej ucieszy wszystkich graczy tej gry na pieniądze. Obecne prawo stanowi, że nawet rozgrywki pokerowe w domowym zaciszu są zabronione, do czego również ma odnieść się nowelizacja. Gowin złożył propozycję, aby nie karać Polaków za organizację pokerowych wieczorów ze znajomymi.
Projekt nowelizacji ustawy zakłada również zmianę systemu opodatkowania, co pomoże na zwiększenie wpływów budżetowych. Propozycją jest, aby opodatkować hazard na wysokość 20%, co powinno przysporzyć wielu pieniędzy dla państwa. Ponadto, 3% z tych wpływów miałoby zostać przeznaczone na szczytny cel, jakim z pewnością jest walka z uzależnieniami od hazardu.
Miejmy nadzieję, że te obietnice nie są tylko pustymi słowami, gdyż rozbudziły z pewnością bardzo wiele nadziei w sercach wielu osób, dla których gry hazardowe są rozrywką. Osobiście zgadzam się z podejściem pana ministra, gdyż nie powinniśmy wszystkich gier hazardowych wrzucać do jednej grupy, lecz umiejętnie oddzielać jedne od drugich – to wszakże ma być dobra zabawa, więc czemu jej zabraniać?